Żadnych zmian w kościele nie będzie, ponieważ... (tu następuje lista argumentów mających dowieść, że wszelkie zmiany pochodzą co najmniej od złego, a na pewno z "ciała" osoby mówiącej o potrzebie zmian). Jeśli usłyszałeś "listę argumentów" - to masz szczęście, należysz bowiem do grona tych, którym argumenty przysługują... w pozostałym przypadku usłyszysz, że to jest "Pańskie dzieło" i powinieneś zaufać... i to wszystko.
Żadnych zmian nie będzie! czy to jest właściwa zasada kierowania kościołem?
Jak możemy zauważyć, we współczesnym chrześcijańskim świecie - naczelne zasady reformacji są nagminnie lekceważone nie tylko przez tzw. "quasi kościoły" ale i wiele kościołów protestanckich. Jedną z tych zasad jest zasada:
Ecclesia reformata et semper reformanda - Kościół Reformowany i stale się reformujący
zakłada ona, że nieustanną koniecznością kościoła jest reformacja w oparciu o Słowo Boże. W praktyce oznacza to konieczność stałej rewizji (Semper Reformanda) tego w co kościół wierzy, jak wierzy, jak funkcjonuje, czego naucza, itd.
Kościół, który nie podlega stałej weryfikacji w oparciu o Słowo Boże, staje się martwy duchowo i zaczyna działać jak wysoko wyspecjalizowana organizacja. Zasada "stałej rewizji" kościoła musi odbywać się w świetle biblijnego (a nie pozabiblijnego) objawienia. Ta "stała rewizja (odnowa)" - w swej naturze jest progresywnym i stale postępującym, nie mającym końca procesem.
Do nas, jako bożych dziedziców należny decyzja i wybór - jaką zasadą powinien kierować się kościół Jezusa Chrystusa: Żadnych zmian nie będzie! czy Kościół stale się reformujący! Która z nich jest właściwa? Która przyniesie Bogu chwałę?
500 lat po reformacji możemy dostrzec różnice.
