"Paweł, Sylwan i Tymoteusz do zboru Tesaloniczan w Bogu Ojcu i Panu Jezusie Chrystusie: Łaska wam i pokój" 1 Tes 1:1.
Apostoł Paweł skierował ten list do lokalnego zboru w Tesalonice, który wielu ludzi nazywa "kościołem wzorcowym". Apostoł Paweł użył słów: "do zboru". Greckie słowo kościół to "ekklesia", które oznacza "określoną grupę ludzi w specyficznym położeniu geograficznym", którzy zostali powołani z tego świata i utworzyli lokalne zgromadzenie.
Jim Gent tak pisze o lokalnym zborze:
"Apostołowie zakładali kościoły i nie zajmowali się "tworzeniem" niczego innego... W każdym miejscu, w którym pracowali, z ludzi nawróconych tworzyli lokalne zgromadzenia… W Nowym Testamencie nie znajdujemy żadnej innej organizacji poza lokalnym kościołem."
Słowo "kościół" użyte jest sto razy w Nowym Testamencie. Prawie za każdym razem odnosi się do lokalnego zgromadzenia chrześcijan.
„Bo któż jest naszą nadzieją albo radością, albo koroną chwały przed obliczem Pana naszego Jezusa Chrystusa w chwili jego przyjścia? Czy nie wy? Zaiste, wy jesteście chwałą naszą i radością” 1 Tes 2:19-20.
Oto cztery powody, dla których apostoł Paweł tak bardzo miłował lokalny zbór.
1. Był to kościół o sprecyzowanym członkostwie.
2. Był to kościół pracujący.
3. Był to kościół ludzi nawróconych.
4. Był to kościół ewangelizujący.
1. Kościół o sprecyzowanym członkostwie.
Czytając pierwszy rozdział 1 listu do Tesaloniczan widzimy, że Paweł znał członków zboru w Tesalonice. Nie byli to ludzie, którzy pojawili się na kilku nabożeństwach, a potem szli gdzieś indziej. Była to określona grupa ludzi, połączonych w kościół.
To, że Paweł znał członków lokalnych społeczności doskonale widzimy w końcówce listu do Rzymian, gdzie wymienia wielu członków z imienia:
"Pozdrówcie... także zbór, który jest w ich domu. Pozdrówcie Epeneta, umiłowanego mojego, który jest pierwszym wierzącym w Chrystusa w Azji. Pozdrówcie Marię, która wiele dla was się natrudziła. Pozdrówcie Andronika i Junię, rodaków moich i współwięźniów moich, którzy są zaszczytnie znani między apostołami, a którzy już przede mną byli chrześcijanami. Pozdrówcie Ampliata, umiłowanego mojego w Panu. Pozdrówcie Urbana, współpracownika naszego w Chrystusie, i Stachysa, umiłowanego mego. Pozdrówcie Apellesa, wypróbowanego w Chrystusie. Pozdrówcie tych, którzy są z domu Arystobula. Pozdrówcie Herodiona, rodaka mego. Pozdrówcie tych, którzy są z domu Narcyza, a należą do Pana. Pozdrówcie Tryfenę i Tryfozę, które pracują w Panu. Pozdrówcie Persydę, umiłowaną, która wiele pracowała w Panu. Pozdrówcie Rufa, wybranego w Panu, i matkę jego, i moją. Pozdrówcie Asynkryta, Flegonta, Hermesa, Patrobę, Hermasa i braci, którzy są z nimi. Pozdrówcie Filologa i Julię, Nereusza i siostrę jego, i Olimpasa, i wszystkich świętych, którzy są z nimi" Rzym 16:5-15.
2. Kościół pracujący.
Spójrzmy na 1 list do Tesaloniczan 1:3 "mając w pamięci dzieło wiary waszej i trud miłości, i wytrwałość w nadziei pokładanej w Panu naszym, Jezusie Chrystusie, przed Bogiem i Ojcem naszym". Zwróćmy uwagę na słowa: "dzieło wiary waszej i trud miłości" oraz "wytrwałość w nadziei". Ludzie w kościele pracowali.
Dr Frank E. Gaebelein tak skomentował ten werset:
Istotą tego z czym Tesaloniczanie kojarzyli się Pawłowi i jego współtowarzyszom są trzy słowa: PRACA, TRUD i WYTRWAŁOŚĆ… Zaprawdę, tam gdzie jest prawdziwa wiara, tam też widać ją działającą w praktyce.
3. Kościół ludzi nawróconych.
W 1 Tesaloniczan 1:4-6 czytamy: "Wiedząc, bracia umiłowani przez Boga, że zostaliście wybrani, gdyż ewangelia zwiastowana wam przez nas, doszła was nie tylko w Słowie, lecz także w mocy i w Duchu Świętym, i z wielką siłą przekonania; wszak wiecie, jak wystąpiliśmy między wami przez wzgląd na was. A wy staliście się naśladowcami naszymi i Pana i przyjęliście Słowo w wielkim uciśnieniu, z radością Ducha Świętego".
Apostoł Paweł nazywa ich "braćmi", dlatego że słysząc ewangelię, nawrócili się. Zaufali Chrystusowi i poszli za przykładem Pawła oraz jego towarzyszy. Od chwili nawrócenia doświadczali prześladowań ze strony niewierzących pogan w mieście. A jednak w tym wszystkim mieli wielką radość pochodzącą od Ducha Świętego.
4. Kościół ewangelizujący.
Spójrzmy na 1 Tesaloniczan 1:8. "Od was bowiem rozeszło się Słowo Pańskie nie tylko w Macedonii i w Achai, ale też wiara wasza w Boga rozkrzewiła się na każdym miejscu, tak iż nie mamy potrzeby o tym mówić".
Ich wiara rozkrzewiała się! Byli pełni entuzjazmu, gdy chodziło o zbawienie i każdemu z kim rozmawiali, mówili o Chrystusie! A pamiętajmy, że kościół ten w chwili, gdy pisany był ten list, istniał od mniej niż roku. Był to mały, prześladowany zbór. Ale mimo tego ich wiara stała się znana wszystkim!.
