2. Zwingli
3. Bullinger
4. Dalszy rozwój
Sytuacja polityczna w Niemczech
Po śmierci cesarza Maksymiliana I, jego wnuk, hiszpański król Karol (zdjęcie), a nie francuski król Franciszek I (również wspierany przez Rzym), został wybrany przez wyborców jako cesarz niemiecki. W kolejnych latach miały miejsce stałe konflikty zbrojne między monarchami, ponieważ nowy cesarz chciał odbudować dawne imperium.
Cesarz Karol V był pochłonięty prowadzonymi przez siebie wojnami. Tym samym, tylko w niewielkim stopniu zajmował się problemami związanymi z rzeszą niemiecką, podzieloną politycznie, gospodarczo i społecznie, rządzoną przez tzw. elektorów, którzy na swoich ziemiach posiadali władzę tak silną, że tylko nominalnie podlegali cesarzowi.
Ale to właśnie słaba władza centralna cesarza i siła lokalnych książąt doprowadziła do rozwoju w Niemczech reformacji w myśl postanowień pokoju augsburskiego: "uius regio, eius religio" (łac. czyj kraj, tego religia), które dawało książętom możliwość wyboru wyznania, oraz narzucenia go swoim poddanym, niezależnie od woli cesarza.
Sytuacja polityczna w Konfederacji Szwajcarskiej
W Konfederacji Szwajcarskiej, która wtedy nie była jeszcze nazywana Szwajcarią, sytuacja była zupełnie inna. Nie było żadnych regionalnych władców. Miasta, wraz należącymi do nich okolicznymi ziemiami były niezależne. Władze w miastach były wybierane przez obywateli danego miasta. Żadne z miast nie miało roli nadrzędnej, a decyzje były podejmowane wspólnie. Miasta podejmowały również samodzielne decyzje w sprawach religijnych.
Sytuacja Kościoła rzymskokatolickiego w pierwszej połowie XVI wieku
Jak wspominałem wcześniej, przy opisywaniu ruchów przed-reformacyjnych w Kościele rzymsko-katolickim mamy do czynienia z głębokim kryzysem, trwającym już długi czas. Mimo pewnych prób naprawy istniejącej sytuacji, w Kościele Rzymskim nie ma miejsca na żadne głębsze reformy. Handel urzędami kościelnymi i odpustami, upadek norm moralnych, brak teologicznej edukacji, etc. - to wszystko sprawiało, że krytyka Kościoła stale rosła i przybierała formy otwartych protestów. Mimo tego jednak, pojawiło się szczególnie w Niemczech, ogromne pragnienie pogłębiania życia religijnego. Jest to szczególnie widoczne w niezliczonych pielgrzymkach oraz rozkwitającym kulcie relikwii. Była to jednak tylko pobożność zewnętrzna. Można chyba zaryzykować twierdzenie, że czas dojrzał. Reformacja musiała wybuchnąć.
Reformacja to nie tylko Luter
Reformacja w Niemczech jest jednoznacznie kojarzona z osobą Marcina Lutra - i jest to oczywiście skojarzenie właściwe, ponieważ to on ją rozpoczął. Jego 95 tez przybite do drzwi kościoła w Wittenberdze 31 października 1517 roku świadczą o tym wymownie. Luther jest rzeczywiście jednym z najważniejszych reformatorów, ale nie jest jedynym w Niemczech, a już na pewno nie poza nimi. Trzeba zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, nie możemy reformacji utożsamiać "tylko i wyłącznie" z Lutrem. Po drugie, Luter nie może być traktowany jako odniesienie do tego, co jest, a co nie jest "zgodne z postulatami reformacji". Skupienie się tylko na Lutrze ogranicza szersze spojrzenie na dokonania innych reformatorów.