Szukaj na blogu

22 marca 2013

Historia reformacji cz.4. Waldensi

Ruchy przedreformacyjne
  1. The New Devotion (Devotio moderna) - patrz cz.1.
  2. John Wycliff - patrz cz.2.
  3. Jan Hus > patrz cz.3.
  4. Waldensi

Chronologicznie Waldensi nie wywodzą się od Husa, ani nie kontynuują dzieła Jana Wycliffa, czy Devotio moderna.  

Waldensi są ruchem znacznie starszym niż wszystkie inne ruchy przedreformacyjne, a co ciekawe - nadal istnieją. 
Ich historia zaczyna się od Piotra Waldo (Valdes). Niewiele o nim wiadomo. Żył w Lyonie i był prawdopodobnie kupcem. Z powodu nieznajomości łaciny Waldo nie mógł sam studiować Biblii, mógł jednak pozwolić sobie na zapłacenie za przetłumaczenie fragmentów Nowego Testamentu na ówczesny francuski. Kiedy otrzymał gotowe przekłady, nie mógł się z nimi rozstać. W końcu uznał, że jego beztroskie życie było nie do pogodzenia z prawdziwym chrześcijaństwem. Pewnego dnia około roku 1170 Piotr Waldo decyduje się prowadzić nowe, lepsze życie. Prawdopodobnie przeżył nawrócenie podczas medytacji nad słowami Jezusa skierowanymi do bogatego młodzieńca. Sprzedaje swoje posiadłości, połowę uzyskanych za nie pieniędzy pozostawia żonie i swoim córkom, drugą połowę przeznacza dla najbiedniejszych, a także na przetłumaczenie tekstów biblijnych i rozpowszechnianie ich kopii.

Po tym czynie Waldo oddaje się służbie głoszenia Ewangelii. W krótkim czasie dołączają do niego liczni naśladowcy, z których formuje wspólnotę braterską nazywana "Ubogimi (Ludzie) z Lyonu". Wspólnota kieruje się trzema zasadami: pobożność, ubóstwo, oraz głoszenie Ewangelii opartej na Słowie Bożym w języku ojczystym, co wkrótce zostaje im zakazane przez biskupa Lyonu.

Waldo odwołuje się w tej kwestii do Rzymu, żądając od papieża zgody na dalsze głoszenie Słowa Bożego... Papież Aleksander III, zaaprobował ich regułę, ale nie wyraził zgody na wędrowne nauczanie. "Waldensi" nie zaprzestali jednak głoszenia Ewangelii, ściągnęło to na nich gniew hierarchii kościelnej, a w konsekwencji ekskomunikę nałożoną w roku 1184 przez sobór w Weronie.

Ekskomunika nie oznaczała jednak ich upadku, ale wzrost. Jako "podziemny ruch" grupy waldensów rozwijały sieć misyjną w całej Europie.

W centrum życia i pobożności waldensów była Biblia (a szczególnie "kazanie na górze") i jej praktyczne zastosowanie w życiu wierzącego. Zanegowali przysięgi cywilne, sprzeciwiali się przemocy, służbie wojskowej i wojnie. Potępiali Kościół Rzymski za jego bogactwo i korupcję. Chociaż odrzucili czyściec i odpusty, wstawiennictwo za zmarłych, kult maryjny i kult świętych, to jednak aż do czasów Reformacji, ich koncepcje teologiczne pozostawały w gruncie rzeczy katolickie (np. siedem sakramentów, transsubstancjacja). Dopiero bliskie relacje, nawiązane w XV wieku z husytami, wpłynęły na ewolucję ich przekonań.

Przez całe średniowiecze, a także i później, waldensi cierpieli okrutne i krwawe prześladowania ze strony Kościoła Rzymskiego. Udało im się przetrwać tylko dlatego, że za miejsca zamieszkania wybierali niedostępne alpejskie doliny.

W 1526 roku waldensi wysłali dwóch delegatów do Szwajcarii i Niemiec, aby przyjrzeli się nauce Lutra i Zwingliego. W 1532 roku na synodzie w Chanferan (dolina Angrogna w Piemoncie) uczestniczył reformowany protestancki reformator Wilhelm Farel. To jego wpływ doprowadził do przyłączenia się Waldensów – w wyniku decyzji synodu, czyli całości zgromadzonych reprezentantów wspólnot waldensów – do nauki reformowanej.