Pismo mówi mówi, że kobiety, podobnie jak mężczyźni, są stworzone na obraz Boga: Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył; stworzył mężczyznę i niewiastę (Rdz 1,27).
Wiemy, że Adama Bóg stworzył wcześniej niż Ewę, i według Pawła ma to istotne znaczenie duchowe (por. 1Tm 2,3).
Znaczenie tej kolejności stworzenia rozważymy nieco później, ale wystarczy powiedzieć, że to nie dowodzi wyższości mężczyzny nad kobietą. Wiemy, że Bóg przed ludźmi stworzył zwierzęta i nikt nie będzie się upierał, że zwierzęta mają wyższą pozycję od ludzi.
Kobieta została stworzona, aby być pomocą dla mężczyzny. To także nie dowodzi jej niższego statusu, tylko ukazuje jej rolę w małżeństwie. Duch Święty został nam dany jako Pomocnik, ale na pewno nie jest od nas niższy rangą, a wręcz odwrotnie! Z powodzeniem można powiedzieć, że stworzenie kobiety jako pomocnicy męża dowodzi, iż mężczyzna potrzebował pomocy! Sam Bóg stwierdził, że nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam.
W księdze Rodzaju czytamy, że Ewa została uformowana z ciała Adama. Została wzięta z niego, co wskazuje, że bez niej czegoś mu brakuje, bo na początku oboje byli jednym. To co Bóg rozdzielił, miało zgodnie z Jego intencją ponownie stać się jednością poprzez zjednoczenie seksualne, będące nie tylko środkiem prokreacji ale również wyrażania miłości i doznawania obopólnej przyjemności, co do której oboje są od siebie uzależnieni.
Wszystkie te fakty stoją w sprzeczności z poglądem, jakoby jedna płeć była wyższa od drugiej, albo jedna miała prawo dominować nad drugą. To, że Bóg wyznaczył dla kobiet inne role, tak w małżeństwie jak i w służbie, nie ma nic wspólnego z ich równością w Chrystusie wobec mężczyzn, bo w Nim "nie ma mężczyzny ani kobiety".
na podst. David Servant.
