Szukaj na blogu

19 września 2013

Dlaczego Bóg nie zawsze uzdrawia?

Dlatego trzykrotnie prosiłem Pana, aby odszedł ode mnie, lecz [Pan] mi powiedział: Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali. Najchętniej więc będę się chełpił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. 
2 Koryntian 12:8-9

Bóg umiłował apostoła Pawła. Jednak suwerennie dopuścił, aby bolesny "cierń tkwił" w ciele Pawła, a następnie "odmówił" usunięcia go, mimo pełnej gorliwości modlitwy apostoła Pawła.

My nie jesteśmy apostołami! Jednak Bóg kocha nas jako swoje dzieci nie mniej niż kochał apostołów. Nie znamy charakteru cierpień Pawła, ale każdy z nas niewątpliwie cierpiał (lub będzie cierpiał) w podobny sposób, a wielu będzie cierpiało bardziej.

Podobnie jak Paweł, nie raz modliliśmy się o zdrowie dla siebie, a widząc cierpienia bliskiej nam osoby modliliśmy się o zdrowie dla niej... i podobnie jak w przypadku Pawła, Bóg odmówił uzdrowienia.
Dlaczego?

Trudno sobie wyobrazić bardziej trudny, skomplikowany i kontrowersyjny temat, niż ten, dlaczego Bóg nie decyduje się uzdrowić w odpowiedzi na modlitwę swoich dzieci. Nie twierdzę, że znam odpowiedź, ale mam kilka przemyśleń...

1. Wiara
Czasami uzdrowienie nie następuje z powodu braku wiary, że Bóg chce to uczcić. Nie oznacza to, że za każdym razem kiedy nie ma uzdrowienia brakuje wiary, ale to, że wiara jest bardzo ważna. Zobacz: Mateusz 9:22, 28-29; 15:28, Marek 2:05, 11; 5:34; 9:17-24; Marek 10:52; Łk 17:19, Dzieje 3:16; 14:8-10; Jakub 5:14-16.

2. Niewyznany grzech
Czasem Bóg wstrzymuje uzdrowienie ze względu na niewyznany grzech. Jakub 5,15-16 wyraźnie nakazuje nam wyznawać grzechy i modlić się za siebie, abyśmy byli uzdrowieni. Ale nie należy z tego wnioskować, że za każdym razem osoba, która nie jest uzdrowiona, popełniła i nie wyznała jakiegoś grzechu. Jednak w niektórych przypadkach (niekoniecznie wszystkich) jest to niewątpliwie prawda.

3. Brak chęci
Dziwne, ale może się zdarzyć, że chory nie chce, aby uzdrowienie miało miejsce! Jezus spytał sparaliżowanego w Jana 5:6, "Czy chcesz być uzdrowiony?". Niektórzy ludzie, którzy cierpią z powodu przewlekłego schorzenia przyzwyczaili się do swojej choroby i stylu życia, który ona narzuca. Ich tożsamość jest w dużej mierze zależna od ich niepełnosprawności.

4. Brak modlitwy
Musimy również wziąć pod uwagę zasadę wyrażona w Jakuba 4:2, gdzie powiedziano nam, "a wszystko dlatego, że źle się modlicie." Faktem jest, że niektórzy nie są uzdrowieni, ponieważ się nie modlą, lub źle modlą. Być może proszą raz lub dwa razy, a następnie pozwalają, aby zniechęcenie sparaliżowało ich prośby. Modlitwy o uzdrowienie często są długotrwałe i połączona z postem. Lecz pamiętajmy, że to nie modlitwa i post uzdrawia, ale Bóg!

5. Demoniczne wpływy
Niektórzy nie są uzdrowieni, ponieważ przyczyna ich nieszczęścia nie została rozwiązana. Proszę, nie wyciągaj od razu nieuzasadnionych wniosków. Nie sugeruję, że wszystkie fizyczne choroby mają demoniczną przyczynę. To ciekawe, że w przypadku Pawła Bóg użył ciernia, jako "wysłannika szatana" do zadawania apostołowi cierpień. Jest tak również w przypadku kobiety, która miała "ducha niemocy przez 18 lat". Była pochylona i nie mogła w pełni się wyprostować (Łk 13:11).

6. Boża suwerenność
Musimy także rozważyć tajemnicę Bożej suwerenności. Są niewątpliwie czasy i chwile w planie Boga, w których Jego moc uzdrawiania jest wstrzymana lub przynajmniej w znacznym stopniu ograniczona. Bóg może mieć dowolną liczbę powodów, co do których nie jesteśmy wtajemniczeni, aby tak czynić.

7. Lepsze rzeczy
Bóg pragnie więcej niż nasze zdrowie fizyczne, w swej mądrości ustalił pewne cele, które mogą być osiągnięte jedynie w drodze ograniczenia naszej fizycznej sprawności. Innymi słowy, uzdrowienie dla chorych jest dobre (i nigdy nie powinniśmy w to wątpić i nie wolno nam przestać modlić się), ale często lepsze jest to, co może zostać osiągnięte tylko poprzez naszą fizyczną słabość (chorobę, doświadczenie i ból).


Nigdy nie możemy wiedzieć, 
dlaczego człowiek 
nie jest uzdrowiony. 

Jaka zatem powinna być nasza odpowiedź?

W pierwszej kolejności, nie przestawaj się modlić! Niektórzy ludzie (jak ja) uważają to za zbyt trudne do przełknięcia. Wiele razy pytałem, dlaczego apostoł Paweł modlił się o uwolnienie "od ościenia", a Bóg nadal chciał, aby Paweł go znosił? Odpowiedź jest prosta, Paweł nie wiedział, co jest wolą Boga w jego przypadku, dopóty Bóg mu tego osobiście nie objawił!

Jeśli, podobnie jak Paweł, jesteś w stanie dostrzec, przez jakieś prorocze objawienie lub inne uzasadnione, biblijne argumenty, że na teraz "uzdrowienie" nie jest wolą Bożą, można zaprzestać modlitwy. W przeciwnym razie, trzeba wytrwać w modlitwie, aż do samej śmierci.

Jestem pewien, że istnieją jeszcze inne sposoby wyjaśnienia, dlaczego Bóg nie decyduje się uzdrowić, ale ufam, że i te okażą się pomocne. Boża łaska jest wystarczająca w każdych okolicznościach!