Szukaj na blogu

10 lipca 2013

Chodząc własnymi ścieżkami

Dz. 15, 36-41 A po kilku dniach rzekł Paweł do Barnaby: Wybierzmy się w drogę i odwiedźmy braci we wszystkich miastach, w których zwiastowaliśmy Słowo Pańskie, aby zobaczyć, jak im się powodzi. Ale Barnaba chciał zabrać z sobą również Jana, zwanego Markiem. Paweł natomiast uważał za słuszne nie zabierać z sobą tego, który odstąpił od nich w Pamfilii i nie brał udziału wraz z nimi w pracy. Powstało nieporozumienie, tak iż się rozstali, Barnaba, zabrawszy Marka, odpłynął na Cypr, Paweł zaś poruczony łasce Pańskiej przez braci, obrał sobie Sylasa i udał się w drogę. Przemierzał Syrię i Cylicję, umacniając zbory.

Choć nie znamy całej specyfiki sytuacji, nie wiemy jakich słów Paweł i Barnaba używali, to jednak w konsekwencji doszło między nimi do "rozstania"... 

5 lipca 2013

Nowi faryzeusze

Pod takim (powyższym tytułem) ukazał się na stronie www.ulicaprota.net artykuł/świadectwo (> czytaj artykuł) życia Kevina Reevesa. Kevin rozpoczyna swoje świadectwo słowami: "W życiu chrześcijańskim utrata wolności nie jest zazwyczaj procesem błyskawicznym. Jak w przypadku przysłowiowej żaby we wrzątku, "śmierć" wolności następuje niepostrzeżenie i zazwyczaj bardzo trudno odwrócić ten proces. Smutne jest to, że tacy "uśmierceni" chrześcijanie nie pragną już odzyskania wolności - albo stwierdzają, że łatwiej im się żyje, gdy ktoś inny podejmuje decyzje za nich, albo przy całej świadomości nałożonego na nich jarzma najzwyczajniej boją się je zrzucić." Artykuł dotyka tez takich kwestii jak posłuszeństwo autorytetom, finansów, tzw. ducha religijności i innych, ważnych spraw.